aby przedostać się na drugą stronę stolicy , koniecznie trzeba przejechać jeden z kilku mostów na Wiśle , widoki przepiękne , a nasze zdjęcie zrobione jest podczas jazdy autokarem.
widok na naszą "Dumę narodową " stadion , który powstał na legendarnym stadionie dziesięciolecia ,to właśnie na tym stadionie rozgrywano m. in mecze na Mistrzostwach Piłki Nożnej organizowanych w Polsce - przede wszystkim ten najważniejszy finałowy.
idziemy do wyznaczonego celu , Centrum Nauki Kopernik .
oczekiwanie na wejście , przed centrum , długa kolejka , oj długa a to tylko my i tak nas dużo.
koniec kolejki , było bardzo gorąco , pogoda dopisywała , humory też,
może zobaczycie kogoś znajomego ...
widok w przejściu Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie , idziemy na jej dach , tak dach nie pomyliłam się ...
przed nami schody , po bokach piękna zieleń , zbiorniki wodne , spokój , musimy się teraz powspinać po tych schodach...
idziemy , za naszymi plecami piękne widoki , Wisła niby taka spokojna , a właśnie był alarm powodziowy , jeszcze kilka kroków i będziemy na dachu ...
kierownik wycieczki zapoznaje nas z miejscem , uczniowie słuchają z zaciekawieniem ...
chłopcy , słuchali troszkę mniej ...
widoki zapierające dech w piersiach , widać jak Wisła robi się niebezpieczna i wylewa ,
na dachu , uczniowie na mostku nad Biblioteką , a Paulina w przepięknej alejce z pnącymi hortensjami w tle.
stadion widok z góry - robi wrażenie , ogromny ,biało - czerwony ... taj jak nasze barwy narodowe .
widok z góry na Centrum Nauki Kopernik - ogromny budynek , wszystko przed nami , jesteśmy bardzo ciekawi co nas czeka w środku ...
nasze kochane panie w doskonałych humorach , ciągle jesteśmy na dachu ...
idziemy w dół , droga powrotna lżejsza od drogi na górę ...
doczekaliśmy się , jesteśmy w ś
fajna mrówka , prawda ... to elektroniczny poeta , instrukcja postępowania poniżej ,
nasze panie również świetnie się bawiły ... ale nie zdradzę na czym polegała jazda tym samochodem .
widok z tarasu Centrum Nauki Kopernika ... widać jak Wisła była groźna ....
popołudnie spędzilismy czekając na wejście do Sejmu ...
czekamy i czekamy , jesteśmy zmęczeni ale wytrwamy...
chłopcy , nie mogli się doczekać ,
na schodach przed Sejmem , ciągle czekamy ...
dziewczyny zmęczone , ale uśmiechnięte ...
pozdrowienia z Warszawy , wycieczka pełna wrażeń ...
Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.
OdpowiedzUsuń